Pałac w Wiązownicy
Położony na leśnej polanie wzniesiony został przez carskiego generała Wasilija Pogodina, a zamieszkiwał go urzędnik rosyjski wysokiego szczebla Aleksander Petrow. Znajdujący się w stanie ruiny pałacyk stanowi obecnie atrakcję jedynie pod względem historycznym. Historia zabytkowego kompleksu obfituje bowiem w różnorodne interesujące fakty. Aleksander Petrow nie stworzył tam – jak mogłoby się wydawać – „rosyjskiej enklawy”, ale wspierał ludność regionu w lokalnych inicjatywach. Dowodem na przyjazne relacje Pogodina z Polakami z ziemi staszowskiej był min. jego wkład w budowę kościoła w Wiązownicy, jak również budowa eklektycznego pałacyku nad rzeką Kacanką.
Utrzymany w stylu neogotyckim zabytek liczy 26 pomieszczeń. Posiada także charakterystyczne dla architektury wschodu półokrągłe wejście. Drzwi jednego z wejść do budynku zachowały swój oryginalny wygląd do dnia dzisiejszego. Widnieje na nich herb pierwszych właścicieli budowli.
Opracował: Michał Skrętek
Źródło: "Historia pałacu w kolonii Wiązownicy" [w] Gazeta.pl Kielce 2004-04-09